Geoblog.pl    minirtw    Podróże    mini RTW    Pokój z widokiem na…
Zwiń mapę
2009
28
kwi

Pokój z widokiem na…

 
Australia
Australia, Kiama
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 32479 km
 
Aż chciałoby się napisać, że obudził nas szum oceanu! Niestety byłaby to fikcja literacka, którą w tych relacjach staramy się ograniczać do minimum :) Obudził nas jazgot podniecenia chińskich turystów, którzy z częstotliwością wycieczka co kwadrans wylewali się z autokaru na parking (który okazał się również punktem widokowym), piszczeli z zachwytu, wyciągali swe nowe lustrzanki cyfrowe i strzelali setki zdjęć. Niektórzy poszli o krok dalej. W dobry humor wprawiła nas pani, która przed obiektywem kamery odprawiała taniec mewy na skraju urwiska.
Widok jednak wart był tych wszystkich zachwytów. Podobnie jak znaleziona dalej, niemal przez przypadek „Blow hole”, czyli w wolnym tłumaczeniu „dziurka wytryskiwaczka”- skała w taki sposób przez naturę wydrążona, że wpływającą wraz falą wodę kierowała wprost w powietrze. Efektem zjawisko to do złudzenia przypomina tryskający gejzer. Podobno, przy wzburzonym oceanie, potrafi wyrzucić wodę na wysokość 60 metrów. Tego dnia ocean był niestety dość spokojny i słup wystrzeliwanej wody miał „jedynie” około 15 metrów. Tak czy tak robił niesamowite wrażenie. Poruszeni dogłębnie tak pięknymi okolicznościami przyrody postanowiliśmy wypróbować możliwości naszego nowego dwupalnikowego cudu i zrobić spaghetti.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
miniek
miniek - 2009-04-29 17:50
Może i poranku nie mieliście żywcem wyjętego z bajki, ale.... WOW... widoki to Wy tam macie naprawdę świetne !! Co rusz przydarzają Wam się rzeczy, które dla większości ludzi są spełnieniem marzeń (może oprócz tej TOYOTY, ale lepsza ona, niż campervan w wersji 126p ;) ). Oby tak dalej ;)
 
asiaileszek
asiaileszek - 2009-04-30 00:15
Poranek, pomijając wycieczkę, rzeczywiście mógł się podobać. Nie co dzień po otwarciu oczu ukazują się takie widoki. Wasz zachwyt jest w pełni uzasadniony a to podejrzewamy dopiero początek wrażeń. Już sobie wyobrażamy co przyniosą kolejne dni i jakie cuda będziemy oglądać. Jeśli jeszcze Martynka okrasi je swoją fantastyczną narracją – to już lubimy Australię:-)
No i wreszcie możecie sobie pichcić co Wam się podoba, a spaghetti wyglada smakowicie:-)
Uważajcie na kangury i do przodu:-)
 
 
minirtw
Daniel Drążkiewicz i Martyna Kołodziejska
zwiedził 8% świata (16 państw)
Zasoby: 107 wpisów107 267 komentarzy267 1375 zdjęć1375 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
31.01.2009 - 09.08.2009