Geoblog.pl    minirtw    Podróże    mini RTW    Bezludna wyspa
Zwiń mapę
2009
22
maj

Bezludna wyspa

 
Australia
Australia, Denman Island
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 37553 km
 
Chyba każdy kiedyś marzył, by pobawić się w Robinsona Crusoe, Nam, dzięki pomysłowości australijskiego rządu, taka szansa została dana. Za drobną opłatą zezwalają oni na biwakowanie na wielu wyspach Parku Narodowego Wysp Withsunday. Jedyny warunek: na raz maksymalnie mogą się tam znajdować cztery osoby. Tak więc przy odrobinie szczęścia można mieć całą bezludną wyspę tylko dla siebie, Jak dotrzeć na wyspę? Oczywiście wodną taksówką, która zawozi, a następnie w określony dzień odbiera śmiałków,
Nasza wersja Robinsona była jak to na nas przystało ciut bardziej „wypasiona”. Razem z nami pojechał namiot, krzesła, moskitiera, kuchenka gazowa i wiele innych niezbędnych rzeczy (jak na przykład laptop, dwa aparaty), które pomogły nam w przetrwaniu.
Jakkolwiek nasza wyspa zamiast pięknej, piaszczystej plaży zaoferowała nam jedynie sporą górkę usypaną z martwego koralowca, ale za to z cudnym widokiem i piękną pogodą, wiec nie narzekamy :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
asiaileszek
asiaileszek - 2009-05-24 00:22
Czekaliśmy niecierpliwie na relację z tej bezludnej wyspy. Szczególnie, że dowiedzieliśmy się o regułach rządzących w doborze składu uczestników eskapady. Rzeczywiście maksymalnie mogą się tam znajdowac 4 osoby, ale podobno wracają tylko 2. Pozostałe 2 osoby są pożerane przez tych co ocaleją…jak widac Wam się udało, tylko nic nie piszecie o tych dwojgu…:-)?
Krajobrazy, plaża, skały rzeczywiście przypominają ekranizacje powieści Daniela Defoe, choć ten prawdziwy wylądował gdzieś koło Chile…
Najbardziej jednak Wy sami przypominacie bohatera. Jak pamiętamy Robinson Cruzoe miał bardzo niepokorną naturę, był uparty i wytrwale dążył do celu a przy tym wykazywał się odwagą, sprytem i wytrwałością.
Czyż nie są to Wasze cechy, które tak wspaniale przydają się w tej podróży?
Ale w końcu i Robinson po latach wrócił do rodzinnej Anglii!
Wasza "Anglia" też czeka...
LAO dziękuje za wspaniałą kompozycję z patyczków i tez Was cieplutko pozdrawia!!!

 
Ola Frydrych - Walkiewicz i Mikolaj Walkiewicz
Ola Frydrych - Walkiewicz i Mikolaj Walkiewicz - 2009-05-27 21:56
Skoro taką scenerię urządziliście sobie w pierwszym miesiącu po zaręczynach, to nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak bedzie wyglądał Wasz miesiąc miodowy:) W każdym razie, please, zabierzcie nas wtedy ze sobą....
 
minirtw
minirtw - 2009-05-28 03:00
Drogie LAO chcielibyśmy sprostować: napis został wykonany z mlodego (białego) martwego koralowca na starym martywm koralowcu. Patyczków tam nie było :)
A Pani Co-W-Żadnej-Rubryczce-Z-Tak-Długim-Nazwiskiem-Się-Nie-Zmieści przypominamy, że miejsc na naszej wycieczce było pod dostatkiem i serdecznie zapraszaliśmy :)
 
BPE
BPE - 2009-05-28 08:24
Pomysł ze spędzeniem czasu na bezludnej wyspie rewelacyjny - też bym chciała kiedyś spróbować. Napiszcie coś więcej jak się to załatwia i czy trzeba za to zapłacić
 
minirtw
minirtw - 2009-05-28 08:36
BPE, do załatwienia są 2 osobne sprawy: transport na wyspę (60 AUD w dwie strony/os) i pozwolenie na biwakowanie 4 AUD/os/dzień, wszystko bez dodatkowej opłaty załatwią w większości biur turystycznych w Airlie Beach. My załatwialiśmy to przez Whitsunday Bookings
 
 
minirtw
Daniel Drążkiewicz i Martyna Kołodziejska
zwiedził 8% świata (16 państw)
Zasoby: 107 wpisów107 267 komentarzy267 1375 zdjęć1375 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
31.01.2009 - 09.08.2009