No to w drogę…

Na wstępie chcielibyśmy serdecznie przeprosić za toporność naszych form literackich. Niestety pięć lat studiowania prawa odcisnęło się na nas piętnem lakoniczności i bezbarwności… no przynajmniej jeżeli chodzi o język ;-)
Żmudne przygotowania nareszcie dobiegły końca- po tygodniach zakupów, studiowania forów internetowych oraz gorączkowego myślenia o czym jeszcze zapomnieliśmy. Plecaki zapakowane. Najbliżsi pożegnani. Wyruszamy.

Zdjęcia (2)

Komentarze (1)